Moje ulubione sceny #4 Fresh


Jestem w ciągu... pisania i oglądania, dlatego dalej będę kontynuował temat narkotyków w filmie. 


Tym razem “Fresh”. Dorwałem go kiedyś w wypożyczalni kaset video. Wertując katalogi z okładkami, długo nie potrafiłem znaleźć niczego dla siebie. Lekko sfrustrowany, postanowiłem zapytać pana, czy ma coś godnego polecenia, coś co trzyma w napięciu i co dzieje się w Nowym Yorku. Polecił mi “Fresh’a”. Wziąłem i oglądnąłem. Bardzo mi się podobał. Po latach mogę stwierdzić, że to prequel Knallhart’a, ponieważ fabuła jest bardzo podobna, nawet główny bohater ma tak samo na imię. No właśnie, głównym bohaterem jest Michael, który mieszka na Brooklynie. Na dzielnicy ma mówią na niego Fresh. Rozprowadza crack i pracuje dla lokalnych bossów narkotykowych. Jego matka nie żyje, siostra jest narkomanką, a ojciec ma zakaz widywania się z synem. Michael jednak spotyka się z nim w parku, na wspólnych partyjkach szachów. Rozmawiają o życiu. Mimo tych rozmów, chłopak czuje się bardzo samotny. Widząc jak jego los zmierza w złym kierunku, pewnego dnia postanawia go zmienić. Próbuje wyciągnąć siostrę z uzależnienia i dąży do skłócenia narkotykowych bossów.

Scena 1. Dziewczyna w ciąży.

Michael handluje na ulicy narkotykami. Pomagają mu w tym starsi koledzy. Obstawiają miejscówkę i wskazują kto jest pewnym klientem. Pierwszemu klientowi za dziesięć dolarów sprzedaje dwie butelki (coki) crack’u. Dziewczyna w ciąży chce wysępić jak najwięcej i skarży się Michaelowi, że ostatni raz jak kupowała od Dżejka, to struła się towarem. Chłopak tłumaczy jej, że jego towar jest dobry, a inni dilerzy ściemniają crack sodą oczyszczoną. Kolejny cwaniak za dwadzieścia dolarów pragnie kupić pięć działek. Michael jest nie ugięty i sprzedaje mu tylko cztery. Twardy charakter chłopaka daje się również poznać przy ostatniej klientce. Dziewczyna jest na głodzie, ma ochotę sobie przypalić, a nie ma kasy. Upadla się przed małolatem, proponując mu laskę, a na koniec seks. W zamian dostaje liścia w twarz. Dżejk śmieje się z niej sardonicznie. 


Przeraża mnie ta dziewczyna w ciąży. Ostatnio podobną widziałem w Katowicach. Brzuch dość spory, chyba czwarty lub piąty miesiąc. Szła sobie ulicą, przypalona, powieki jak firanki. Paskudny widok. Nie chce nawet myśleć jak musi się poniżać, gdy nie ma na towar i co proponuje za ćwiartkę? Do jakiego stopnia jest zdolna się upodlić? Mam nadzieję, że jej dziecko nie urodzi się uzależnione od browna.

Scena 2. Dżejk.

Na boisku trwa mecz koszykówki. Jeden chłopak znacznie wyróżnia się grą od pozostałych. Nie podoba się to Dżejkowi, który jest zły, że małolat go ogrywa. Z oddali grze przygląda się również Michael z kolegą. Jednak od kosza bardziej interesuje go koleżanka, która skacze na skakance. W pewnym momencie Dżejk nie wytrzymuje napięcia, wyciąga gnata i strzela do małoletniego koszykarza. Przez przypadek ginie także koleżanka Fresh’a. 


Kiedy zobaczyłem tą scenę po raz pierwszy, byłem zszokowany. Nie krew mnie wystraszyła, nie ślady po kulach, ale agonia tej młodej dziewczynki. To jak trzyma się za gardło pełne krwi i jak bezwładnie porusza nogą, chcąc w ten sposób sobie jakoś pomoc jest przerażające. Do tego jeszcze Dżejk, który bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia odchodzi z miejsca zdarzenia. Dobrze, że u nas nie dzieją się takie rzeczy. Jeszcze!

Scena 3. Rasco.

Rasco bierze udział w nielegalnych walkach psów. Wystawia go Chucky, kolega Fresh’a. Pies wygrywa jedną walkę i chłopak dostaje za to kasę. Nie podoba się to Michaelowi, który próbuje przekonać swojego kumpla, że to nie moralne. Chucky jest zawzięty i przygotowuje czworonoga do następnej walki. Niestety, w wyniku przypadkowego starcia z gangsterami małolat ginie. Po jego śmierci, Fresh bierze psa i przyprowadza w pustostany. Tam wiesza go na smyczy i zabija. 



Bardzo brutalna scena. To właśnie ona najbardziej wbiła mi się w pamięć za małolata, gdy oglądałem ten film. Jest do bólu autentyczna. Wiele razy zastanawiałem się jak ją kręcili, bo strasznie mi żal tego psa. Po wnikliwej analizie tej sceny mogę stwierdzić, że pies cierpiał tylko w ujęciach, w których był pokazywany w całości. W pozostałych, prawdopodobnie podtrzymywano go kiedy wisiał, co zapewnie znacznie ograniczyło jego ból. Moment rozstrzelania psa jest wstrząsający. Ale na szczęście w kadrze widać, że to wypchany zwierzak. Niemniej jednak całość wyszła bardzo realistycznie.

5.07.2013

Filmy o tematyce śląskiej

Publikacja 10 albumów, które wpłynęły na mój muzyczny gust.

Memuar z czasów zarazy. Lata dwudzieste XXI wieku.

Filmy drogi

Teksty chronione są prawem autorskim. Obsługiwane przez usługę Blogger.