Radiobrania

Radiobrania

Miesiąc temu byli na Bibieli 

Ale nic nie przywieźli
Jakoś tak za blisko domostw i na dodatek jeszcze pętla autobusowa


Dwa tygodnie temu pojechali na Zadzień
Od leśnych parkingów rozpoczęli swe żniwa
Urodzaj nawet nawet
Owocniki o pełnym i twardym trzonie delikatnie wykręcali lekko przyciskając
Później chowali do koszów wiklinowych


Wczoraj wrócili z Zendka
Zahaczyli też o Strąków
Wysyp niesamowity, trzeba patrzeć pod nogi by nie zadeptać
Powpadały nawet rzadkie okazy, które trudno znaleźć pod drzewami
A zaczęli tradycyjnie, gdzieś na leśnych duktach
Od dziko zaparkowanych samochodów
Fordów, Fiatów i Daewoo
Jakiś Jeep czy Land Rover nowobogackich też się trafił
Ale w tych nowszych brykach owocniki są za bardzo wrośnięte w podłoże i przy wyrywaniu można uszkodzić grzybnię
Więc dali sobie spokój
I zbierali przede wszystkim grzyby im znane
Blaupunkty, Pioneery i Soniaki 

Fot. Kacper Pempel