Płaskie półbuty

Dochodziła dwudziesta trzecia. Siedzieliśmy w MacDrajwie, wciągając frytki i hamburgery. Dopadł nas zasys, nocny zasys żołądkowo – brzuszny. Ten co to zasysa całą silną wolę nie jedzenia po osiemnastej i burzy wszelkie diety, reżimy żywieniowe usprawiedliwiając, że na głodnego nie można iść spać. No pewnie. Dobiliśmy go jeszcze dużą colą tłumacząc sobie, że w ten sposób pomożemy kwasom żołądkowym, bo cola przecież rozpuszcza wszystko. Kiedy minęły podwójne, duże frytki, na parking podjechał bus, z którego wylało się dziecięciu młodzieńców w wieku około 20-25 lat. Byli trochę podchmieleni, dla kurażu oczywiście. Gwarno i szumnie wkroczyli do restauracji oznajmiając gościom, że to oni przyjechali i oni istnieją. Po gadce dało się wywnioskować, że przyjechali z Myszkowa (o ile dobrze rozkminiłem rejestracje SMY), i że wybierają się do dyskoteki Spiż w Katowicach. I nie było by w tym nic złego, gdyby nie fakt, że każdy z nich wyglądał tak samo. Identycznie, kopiuj, wklej, Ctrl c, Ctrl v. Zwrócili naszą uwagę na tyle, że zaczęliśmy ich obgadywać. W ich dyskotekowo-imprezowej stylówie, bo można tak to określić, dominowała koszula z długim rękawem. Najczęściej w kratę, w prążki, linie poziome i pionowe, a nawet niekiedy trąciła flanelą, podkreślając młode barki jeszcze nie wypakowane na siłowni. Spodnie – rurki wisiały na ich kościstych dupach. I olał bym to po całości, gdy nie fakt, że każdy z nich miał na nogach płaskie półbuty. Coś jakby trampki, coś jakby botki. Nie potrafię podać firmy, ale można je kupić w tych wszystkich trednsetterowych sklepach typu H&M, Diverse etc. I wtedy zrozumiałem, że taki typ obuwia wchodzi w tzw. teraźniejszy zestaw imprezowy. Już nie glany, nie airmaxy, nie and1 za kostkę do kosza, nie mokasyny, tylko płaskie półbuty, które odsłaniają całą stopę, nierzadko płaską, obłą i długą. Z bezradności nad zmieniającą się modą, wziąłem resztki czerwonego, orientalnego sosu i ukradkiem wylałem jednemu z kolesi na jego obuwie. Na szczęście nie zauważył, tak był zajęty konsumpcją. Nie cierpię płaskich, męskich półbutów!
Obraz pochodzi ze strony butyk.pl


21.10.2014

2 responses to Płaskie półbuty

  1. Anonimowy says:

    http://teatrstudio.pl/aktualnosci/news,273,spotkanie-z-niko%C5%82ajem-kolad%C4%85-w-gazeta-cafe
    tomorow - in Gazeta Cafe at 19 )) ; will be a meeting with russian writer Nikolaj Kolada,
    may be it will be interesting for you

  2. thanks for info. maybe I'll be there.

Filmy o tematyce śląskiej

Publikacja 10 albumów, które wpłynęły na mój muzyczny gust.

Memuar z czasów zarazy. Lata dwudzieste XXI wieku.

Filmy drogi

Teksty chronione są prawem autorskim. Obsługiwane przez usługę Blogger.