Dialogi słyszane #4

Stacja gazu LPG. Kolejka. Ira wraz ze swoim mężem czeka w polonezie. W końcu podjeżdżają pod dystrybutor. Pracownik z entuzjazmem pyta wychodzącego z samochodu męża.
Wiela?
Fol - odpowiada mąż, salutując po rzymsku.
Kiedy przychodzi czas zapłaty, mąż wyjmuje portfel. Gotówki jest niewiele, więc rozkłada karty płatnicze i wydziera się na cały głos:
Ira, z keryj?

***

A jak tam pana syn i jego rodzina? - pytam przy piwie znajomego.
Co tu dużo godać. Syn ciul, synowa kurwa, rodzina po chuju.

***

Upał. Lato. Kobiety wracają z pracy autobusem. W pewnym momencie od grupy odłącza się jedna z nich i przechodzi na tył autobusu.
Te, Dana? - woła za nią jedna z nich.
Co?
Kajś tam pitła? Co cie cuć?

1.11.2012

Filmy o tematyce śląskiej

Publikacja 10 albumów, które wpłynęły na mój muzyczny gust.

Memuar z czasów zarazy. Lata dwudzieste XXI wieku.

Filmy drogi

Teksty chronione są prawem autorskim. Obsługiwane przez usługę Blogger.